Wegańskie zakupy, dużo gatunków ryżu :)

Ostatnio zrobiłam zkupy, z tych większych, znaczy cięższych do przywiezienia do domu...
Jak widać:
makaron pełnoziarnisty, marki Tesco - w okolicach 2,8 za paczkę a smaczny i al dente prawdziwe

ryż długoziarnisty do curry (długość ziarna przekracza 6mm, po ugotowaniu nie jest kleisty, nadaje się na mąkę ryżową)

ryż długoziarnisty paraboiled - znaczy to, że ryż był uprzednio namoczony, przez co poprawia się jego wartość odżywcza, a następnie pod wpływem gorącej pary suszony co powoduje, że wartościowe składniki z okrywy "uciekają" wgłąb ziarna, nastepnie oczyszczony i suszony (dobry do pilawu, do sałatek, jako nadzienie)

ryż jaśminowy (tajski,  bardzo aromatyczny i delikatny, wspaniały do gotowania na parze, jako biały ryż do ostrego sosu podawanego obok, metodą absorbcji  krótko się go gotuje i w małej ilości wody, i powinien dobrze odpocząć aby odparować resztki wody)

ryż do risotto (arborio, włoski, ziarna podczas gotowania utrzymują spoistość, a zarazem uwalniają duże ilości skrobii, nadającej daniu słynna kremowość; nadaje się też do zup jarzynowych)

ryż basmati - ziarna sa półprzeźroczyste i wydłużają się podczas gotowania, sypki ryż, o przepieknym aromacie drzewa sandałowego

ryż naturalny (brązowy) - pełnoziarnisty, zawierający okrywę i zarodek, o krótkim ziarnie, bogaty w witaminy z grupy B i błonnik, nie kleisty,wymaga więcej wody podczas gotowania metodą absorpcji, bardzo smaczny

ryż naturalny  (bio) - jak wyżej.

ciecierzyca (bio i nie bio)

soja (bio)

groch niełuskany - trzeba go szukac w Tesco na dziale warzywnym, pod automatami do dozowania bakalii, leży na dole w woreczkach z siatki, dzięki zawartości łuski zawiera więcej błonnika

kasza jaglana (bio) - wiadomo, cudeńko bezglutenowe, z którego można zrobić...wszystko :)

kasza gryczana palona - po ugotowaniu sypka, nadaje się na mąkę

mąka kukurydziana - do tortilli i zagęszczania placuszków

mąka ziemniaczana - do klusek, kopytek, jako zagęszczacz itd

bakalie:
orzechy nerkowca
suszone śliwki (siarkowane, do wymoczenia w ciepłej wodzie krótko i odlania wody)
*suszone morele (siarkowane - do wymoczenia ale niestety ! i z benzoesanem przeoczonym przeze mnie)
wiórki kokosowe (siarkowane)
figi - suszone
rodzynki - olejowane, bez cukru
daktyle - suszone, w promocji po 6 zł za kg, bez robali i nie brudne ani nie przesuszone

dwa świeże kokosy, które były naprawdę świeże i pyszne!

Komentarze

  1. Trochę te Twoje zakupy musiały ważyć Zou ;-) wtargal Ci je ktoś do domu? Zapasy masz teraz super :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej edysqa! No, sporo ważyły, ale ja mam do zakupów wózek na kółkach, więc nie jest źle :) Po schodkach też wiągam na kółkach...Jeszcze bym chciała je poprzesypywać i podpisac daty ważności, myślę do do stycznia wystarczy tak plus minus na 5 osób. Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz